Reklama
Reklama

Gwiazdor "Klanu" przerwał milczenie ws. odejścia Barbary Bursztynowicz. "Nie wiem, co będzie dalej"

Barbara Bursztynowicz była związana z "Klanem" od emisji pierwszego odcinka telenoweli. Nic więc dziwnego, że jej decyzja o zakończeniu pracy na planie wywołała falę komentarzy. Teraz głos w tej sprawie postanowił zabrać ekranowy mąż aktorki - Andrzej Grabarczyk. Czy ma żal do koleżanki, z którą od niemal trzech dekad pracował przy słynnej produkcji?

Barbara Bursztynowicz odchodzi z "Klanu"

Telenowela "Klan", która zadebiutowała w ramówce telewizyjnej Jedynki pod koniec lat dziewięćdziesiątych, od razu zyskała wielką popularność. Po ponad 25 latach emisji produkcja wciąż cieszy się sporym zainteresowaniem, dzięki imponującemu stażowi antenowemu zapisała się w historii naszej telewizji jako najdłużej emitowany polski serial.

Dzięki pracy na planie telenoweli aktorzy grający w produkcji zyskali ogólnopolską rozpoznawalność i zyskali status prawdziwych gwiazd.

Jednym z aktorów, który od pierwszego odcinka pojawia się w "Klanie" jest Andrzej Grabarczyk wcielający się w postać Jerzego Chojnickiego.

Reklama

Przez dekady na ekranie towarzyszyła mu Barbara Bursztynowicz grająca małżonkę mężczyzny - Elżbietę.

Andrzej Grabarczyk ma żal do Barbary Bursztynowicz?

Niestety 71-latka nieoczekiwanie postanowiła zakończyć swoją przygodę z serialem i skupić się na innych przedsięwzięciach.

"Zdaję sobie sprawę, że będę Elżbietą do końca życia, ale mimo to mam nadzieję na nowe wyzwania i chcę sama tworzyć okazję dla takich wyzwań. Często spotykałam się z opinią, że dopóki gram w 'Klanie', dopóty nie mam szans na inne role. A przecież czuję w sobie ogromny potencjał aktorski, który nie jest wykorzystany" - mówiła w rozmowie ze Światem Gwiazd.

Decyzja aktorki wywołała wiele emocji nie tylko wśród widzów, ale także pozostałych członków obsady, którzy w mediach nie kryli rozczarowania odejściem ekranowej Elżbiety.

Teraz do sprawy odniósł się serialowy mąż Barbary Bursztynowicz. Czy Andrzej Grabarczyk ma żal do koleżanki z planu?

"Basia zrobiła to, co chciała. Każdy ma swoje życie prywatne i taką możliwość, żeby zrezygnować z roli. Nikt się na nikogo nie obraża. Nie mam do niej absolutnie żadnego żalu, ani pretensji. Czas i nowy scenariusz leczą rany. Basia jest z nami na planie do kwietnia" - zdradził w rozmowie z serwisem Złota Scena.


"To znaczy rozmawiamy o niej (...). Mamy taki odcinek, z którego dowiadujemy się, że doszła do granicy hiszpańskiej. Nie wiem, co będzie dalej. Chcę podkreślić, że my nie zamykamy się w jakimś kokonie. Cały czas powinno się coś dziać na planie, aby zainteresować naszego widza, który jest z nami prawie 30 lat" - podsumował aktor.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Barbara Bursztynowicz wciąż będzie związana z "Klanem". To nie koniec wątku

Dorota Naruszewicz zdobyła się na szczere wyznanie. Rozwód dużo ją kosztował

Barbara Bursztynowicz pojawiła się u Kuby Wojewódzkiego. Oto co mu wyznała


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Grabarczyk | Barbara Bursztynowicz | Klan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy
OSZAR »